Przejdź do głównej zawartości

Stagnacja

Każdy z nas zapewne był w takim momencie swojego życia, z którego nie był zadowolony. Niektórzy z nas być może jeszcze w nim tkwią. Pewna część ludzi udaje, że są szczęśliwi, bo boją się zmian lub nie mają odwagi ich dokonać. Musimy zatem postawić sobie pytanie : Czy wolę się odważyć na radykalny krok czy tkwić w swojej strefie komfortu? 
Wielu zapewne skojarzy to z figurą, pieniędzmi albo pracą, ale mi zupełnie nie o to chodzi. Uważam, że to nie jest potrzebne do szczęścia. Do satysfakcji z własnego życia potrzebna jest za to zgodność ze sobą, ze swoim wewnętrznym ''ja''. Dla przykładu powiedzmy, że jestem otyła. Okey, nie ma w tym problemu jeżeli mi to pasuje, jeżeli jestem z tym szczęśliwa. Problem pojawia się gdy nie jestem, ale próbuję wszystkim wmówić, że czuje się świetnie ze sobą. W takim przypadku trzeba zmienić albo myślenie albo wagę. Nie można żyć w takim zawieszeniu. Nie można kłamać. Tworzy się w nas wtedy konflikt wewnętrzny. 
Tłumienie wielu oznak bycia niezadowolonym jest społecznie pożądane. Inni nie chcą słyszeć o twoich emocjach czy problemach. Masz być happy. Masz się uśmiechać. Nikt przecież nie lubi ludzi negatywnych. 
I tak kłamiemy sobie wszyscy nawzajem. Oszukujemy się, bo tak jest prościej. Takie działanie prowadzi do strasznych konsekwencji. Do utraty autentyczności, do niszczenia emocji, a co najgorsze do wielu chorób ( wpływ samopoczucia na zdrowie jest ogromny ). Nie możemy się temu dziwić. Postępujemy tak, bo zostało nam to wpojone. Konformizm mimo tego, iż się z czymś nie zgadzamy. Wpojono też nam, że emocje są złe.
 '' Nie maż się jak baba''- ten tekst słyszy codziennie mnóstwo chłopców. Wprowadza on u dziecka poczucie, że płacz to oznaka słabości, i braku męskości. Trudno więc się dziwić, czemu wielu mężczyznom już dorosłym ciężko jest rozmawiać o emocjach. Przecież to ''babskie''.
Ku dziewczynkom kieruje się słowa '' dama nie powinna zabierać za dużo głosu'' , ''usiądź jak dziewczynka a nie jak chłop'', '' powinnaś być delikatna i grzeczna a rozrabiasz jak chłopcy''. Dorosła kobieta będąca ''szarą myszką'' zapewne wiele razy słyszała jedno z powyższych. Po co być zaradnym i polegać na sobie skoro jesteśmy takimi delikatnymi kwiatuszkami? My mamy być ładne a nie zaradne. Tak stara się nam wmówić społeczny przekaz. 
Musimy  z tym wszystkim walczyć. Nie dać się stereotypom. Być może nasze życie jakościowo się pogorszy ( gdy np. rzucimy pracę, której nienawidzimy) , ale będzie prawdziwsze, pełniejsze i szczęśliwsze. Nie bójmy się mówić tego co czujemy, tego co w nas tkwi.





💜♥💙💖💛💕♡❤

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Jesteś cudem stworzenia.

Możesz zmienić świat

Opiszę Wam efekt setnej małpy. Brzmi zabawnie, prawda?  Historia toczy się w latach pięćdziesiątych. Naukowcy prowadzą badania obserwując grupy małp na japońskich wyspach. Dokarmiają je słodkimi ziemniakami. Jedna z małp nauczyła się myć ziemniaki w wodzie. Pozostałe małpy na tej wyspie szybko podłpały sposób na ziemniaki bez piasku i w niedługim czasie cała wyspa jadła czyste ziemnaczki. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że małpy na innych wsypach również zaczęły myć słodkie bulwy. Skąd się tego nauczyły? Naukowcy wysnuli wniosek, że istnieje coś na kształt zbiorowej świadomości gatunkowej. To czego nauczyły się małpy na jednej wyspie stało się oczywiste dla małp tego samego gatunku na innych wyspach. Niezależnie od tego w jakim miejscu znajduje się przedstawiciel danego gatunku rozwija się on i ewoluuje w podobny sposób. Można domniemywać, że wiedza, stan naszej świadomości i rozwoju nie jest przekazywany wyłącznie w genach. Istnieje powiązanie pomiędzy przedstawiciel

Lato się zaczyna...

...a ja jeszcze nie schudłam! Nie zrobiłam tego, bo nie ma takiej potrzeby. Gotowość na ''sezon bikini'' wg wielu to pięknie płaski brzuch i zgrabne nogi. Ja uważam, że lepiej jest być radosnym i przygotowanym do tworzenia niezapomnianych wspomnień wakacyjnych. Nie musisz chudnąć, by móc założyć bikini . Niezależnie od Twoich kształtów masz prawo cieszyć się latem, pływać, jeść lody i się opalać. Nie ma czegoś takiego jak ''bikini-body''. Każde ciało nadaje się do stroju kąpielowego i każdy ma prawo czuć się w nim wyjątkowo i pięknie!!! ❤